Zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim, obok wspaniałej pogody, czystszego powietrza, dużej ilości słońca, często żaru lejącego się z nieba, możliwości odpoczynku nad zbiornikami wodnymi, bujnej roślinności, zakwitających pąków i wreszcie oczekiwanego urlopu. To jednak czas, kiedy musimy zmagać się z przeciwnościami losu, takimi jak anomalie pogodowe, okropne upały, duszność i para w powietrzu oraz następujące po tym burze, a także mnóstwo uciążliwych insektów. Wiele osób walczy przede wszystkim z komarami, które zwłaszcza nie dają za wygraną w nocy, przez co wielu z nas budzi się z rana po nieprzespanej nocy, gdyż zamiast snu, trzeba ją było poświęcić na zabawę w zabijanie małych szkodników. Często możemy natrafić również na groźne osy albo jeszcze bardziej uciążliwe szerszenie. Teoretycznie nie powinny nam zrobić krzywdy, jeżeli my nie chcemy zrobić krzywdy im, ale spotkanie z tego typu owadami może zaboleć i możemy je zapamiętać na długo. Również niejeden raz natrafimy na muchy. Nie są one groźne, ale potrafią być jeszcze bardziej uciążliwe niż komary. Ich odgłos jest bardzo wyrazisty, a zwłaszcza muchy końskie potrafią być niespokojne i siadać na naszym ciele, co również bywa uciążliwe. Wiele osób zastanawia się, czym żywi się mucha, ale odpowiedź jet tu prosta, że raczej wszystkim. Od mięsa poprzez rośliny, aż po cukier, wodę, warzywa i owoce. Zazwyczaj nie jest ważne, czy ten pokarm jest zdrowy, czy niezdrowy, przeterminowany, czy też nie, zgniły, czy niezgniły. Często widujemy bowiem muchy siadające na zgniłych owocach, resztkach potraw, a także na odchodach oraz w koszach i śmietnikach. Muchy, które dają się we znaki koniom są mięsożerne, toteż będą też bardziej uciążliwe dla ludzi, chociaż nie powinny zrobić im krzywdy. Gorzej jest w przypadku muchówek, które żywią się ludzkimi ranami i lubią pić krew, która się z tych ran wydobywa. Wraz ze zmieniającym się klimatem, coraz trudniej o insekty. Jesienią jest już ich znacznie mniej, nie wspominając o zimie. Tak samo kraj opuszcza wiele ptaków, udając się w gorętsze rejony. Zostają te najwytrwalsze. Także krety albo ryjówki są aktywne przez cały rok. Dostrzeżemy również lisy. Mimo że okres zimowy jest zdecydowanie spokojniejszy od letniego, jeśli chodzi o obecność obcych organizmów na naszych terenach, to mijają nas wspomniane atrakcje, takie jak ciepła temperatura, duża ilość słońca, czy też możliwość długiego opalania się nad zbiornikami wodnymi i wypoczynek w samej wodzie na otwartym powietrzu. Zostaje jedynie pływalnia, inna aktywność fizyczna też zostaje ograniczona, trzeba zarzucić na siebie coraz większą ilość ubrań, a także jest się bardziej narażonym na warunki atmosferyczne i częściej możemy liczyć się z tym, że zaatakuje nas choroba. Niemniej, to także piękny czas, zwłaszcza gdy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok, a z nieba sypie gęsty, biały śnieg. To także szansa na ciekawy wypoczynek w górach, które stają się atrakcją turystyczną dla osób z całej Polski chcących poczuć chłodny, górski klimat.