Wszyscy na pewno niejednokrotnie spotkaliśmy się z tym, że w trakcie pieczenia naszego ulubionego ciasta coś poszło nie tak i w konsekwencji ciasto miało inny wygląd lub inny smak, niż się spodziewaliśmy. Przyczyn takiego obrotu sprawy może być co najmniej kilka. Ciasto mogliśmy przygotowywać w pośpiechu lub z pamięci, przez co mogliśmy pominąć część składników lub dodać je w złej ilości lub w trakcie pieczenia podglądaliśmy czy ciasto dobrze rośnie i w tym celu uchylaliśmy piekarnik. W niektórych przepisach znaczenie ma kolejność dodawanych składników, w innych temperatura składników. Jednym z ważnych elementów pieczenia jest wcześniejsze przygotowanie surowców, by wszystkie dodawać w temperaturze pokojowej. Tak więc przed rozpoczęciem pieczenia powinniśmy wyciągnąć z lodówki jajka, masło czy mleko, by „złapały” temperaturę pokojową. W innych przypadkach znaczenie ma kierunek mieszania–mieszając w prawo nie powinniśmy tego zmieniać, ponieważ wówczas ciasto może opaść, podobnie jest ze stukaniem w pojemnik w trakcie ubijania piany. Niezależnie od tego jaki błąd popełniliśmy, w konsekwencji otrzymujemy ciasto z zakalcem. Zakalec może pojawiać się miejscowo lub objąć całe ciasto. Bez względu na to, ciasto z zakalcem jest najmniej oczekiwanym efektem naszej pracy. By nie wyrzucać ciasta, często zadajemy sobie pytanie, czy można jeść zakalec? Jak zwykle zdania w tym temacie są podzielone. Jedni mówią, że takie ciasto można spokojnie jeść, inni że należy je od razu wyrzucić. Znane są nawet sposoby ratowania ciasta z zakalcem poprzez jego dodatkowe podpiekanie w wysokiej temperaturze. Niezależnie od podejścia należy sobie jednak zdać sprawę z tego, że zakalec to nic innego jak nieupieczone ciasto. Zakalec może pojawić się tylko miejscowo lub objąć całe ciasto. Zazwyczaj jego pojawienie związane jest z temperaturą: zbyt wysoką lub zbyt niską. Przyczyną mogą być też złej jakości składniki, tudzież błędy popełniane w trakcie przygotowywania ciasta (pośpiech, zapomnienie o dodaniu któregoś składnika, zamiana składnika). Przyczyną może być też złej jakości piekarnik, który nie trzyma temperatury lub po prostu źle dobrany program do temperatury. Często w celu przyspieszenia pieczenia zdarza się nam podkręcić temperaturę na wyższą niż ta zalecana, a to pierwszy krok do zakalca. Czasami z kolei pieczemy ciasto dłużej niż jest zalecane, bo wydaje nam się, że jest jeszcze niedopieczone. Takie przetrzymywanie ciasta również może mieć wpływ na powstający zakalec. Teorii powstawania tego osobliwego ciasta jest wiele, jednak niezależnie od tego z jakiego powodu powstał nam zakalec, zazwyczaj zaleca się, aby takiego ciasta nie spożywać, ponieważ będzie to ciasto ciężkostrawne i niezdrowe. Ogromne znaczenie ma również fakt z jakiego powodu powstał nam zakalec. Jeżeli zastosowaliśmy na przykład stare jajka wówczas tym bardziej nie powinniśmy spożywać ciasta z zakalcem. Jeżeli do wypieku dodawaliśmy sodę oczyszczoną lub proszek do pieczenia to składniki te w formie nieupieczonej będą niezdrowe i mogą podrażnić nam układ pokarmowy, co na pewno odchorujemy. Na pewno nie powinniśmy podawać ciasta z zakalcem dzieciom.