Osoba, która zalega z zapłatą podatków oraz składek ZUS musi się liczyć z tym, że zostanie do niej wysłane upomnienie, które będzie jej o tym przypominać. Po upływie 7 dni od czasu doręczenia upomnienia może nastąpić wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Na pewno wielu ludzi zadaje sobie pytanie ile wynoszą koszty takiego upomnienia oraz kiedy możemy uniknąć otrzymania specjalnego upomnienia od Urzędu Skarbowego.
Minister Finansów w rozporządzeniu określił wysokość kosztów upomnienia na 11 zł 60 groszy. Upomnienie jest zawsze kierowane od wierzyciela do zobowiazanego przed wszczęciem egzekucji administracyjnej. Warto o tym pamiętać, ponieważ są to bardzo ważne terminy, które realnie mogą przydać się w życiu, w którym na codzień mamy do czynienia z kredytami oraz pożyczkami.
Egzekucja administracyjna ma to do siebie, że najpierw musi zostać wysłane upomnienie. Dopiero kiedy upomnienie zostanie doręczone to liczy się czas od doręczenia. Kiedy upłynie 7 dzień to może być wszczęte postępowanie egzekucyjne. Dlatego zawsze najpierw wysyłane jest upomnienie do osoby zobowiązanej przez wierzyciela, a następnie dopiero wszczynana jest egzekucja. Prawidłowo wykonane pisemne upomnienie powinno w swojej dokumentaci zawierać wezwanie do wykonania obowiązku, czyli na przykład zapłata zaległego podatku lub składek ZUS.
Drugi aspekt to groźba przekierowania sprawy na drogę postępowania egzekucyjnego. Kiedy mamy spełnione te dwa warunki możemy mówić o prawidłowo wykonanym i wysłanym upomnieniu. Dawniej koszty upomnienia nie były stałe, ale kształtowane głównie przez pocztę polską. Była ona związana z ceną wysyłki listu poleconego, dlatego zawsze jak zmieniał się cennik poczty to zmieniała się cena upomnienia. Teraz na szczęście wszystko jest stałe dlatego też ludzie nie mają tylu pytań co do tych podstawowych zagadnień. Dlatego warto dodać, że po zapłacie zaległości już po wysłaniu upomnienia będą one zaliczone na poczet kosztów upomnienia. Dopiero w drugiej kolejności na poczet długu.